Ostatnie miesiące były trudne dla PZPN-u. Targały nim liczne skandale, od afery premiowej począwszy, po zaproszenie na pokład samolotu reprezentacji Polski osoby skazanej za korupcję, a na sporze z dziennikarzem Piotrem Żelaznym kończąc. Wydawało się, że wygrana z Walią w finale baraży i awans na Euro 2024 nieco załagodzi atmosferę i nastroje. Jednak już dwa dni później o PZPN, a właściwie o jednym z działaczy znów zrobiło się głośno. Chodzi o Pawła Wojtalę.
Paweł Wojtala ma problemy. PZPN zawiesił go do wyjaśnienia sprawy
Jak donosi Sebastian Staszewski z TVP Sport, Wojtala został zawieszony jako członek zarządu PZPN. "Zawieszenie jest prewencyjne, ma obowiązywać tylko do wyjaśnienia sprawy" - pisał dziennikarz na X (dawniej Twitter). Co było powodem takiej decyzji?
Chodzi o kontrowersje, które narosły wokół konfliktu Wojtali i jego partnerki z jej byłym mężem Piotrem Okulicz-Kozarynem. O sprawie było głośno już w lutym. Wówczas działacz PZPN wyjawił, że przeżywa osobisty dramat i zarówno on, jak i jego rodzina są prześladowani przez stalkera. I to od sześciu lat.
Były mąż partnerki Wojtali robił wszystko, by zniszczyć im życie. Pisał nawet donosy i preparował materiały, które miały obciążyć byłego reprezentanta Polski. Wysyłał je w różne miejsca, od klubów, po PZPN, UEFA, a na prezydencie Andrzeju Dudzie kończąc. W związku z tym Wojtalę oskarżono m.in. o prowadzenie nielegalnej działalności bukmacherskiej (np. posiadanie udziału w zagranicznych koncernach).
Doszło do tego, że były mąż partnerki powołał na świadków na rozprawę rozwodową Zbigniewa Bońka, Cezarego Kuleszę oraz członków zarządu PZPN i WZPN. W ten sposób chciał najprawdopodobniej zdyskredytować Wojtalę. - W mojej opinii ten mężczyzna obwinia mnie o to, że stracił swoją wielką miłość. Stąd też te obsesyjne, wieloletnie działania przeciwko mnie - twierdził działacz w rozmowie z Interią.
Jeden incydent mocno rozzłościł Wojtalę
Wojtali i jego partnerce założono nawet podsłuchy, oczywiście nielegalnie. Za to były mąż został skazany, ale nie przestał nękać działacza i jego rodziny. Czarę goryczy przelał incydent ze ślubu córki Wojtali.
- Na gości, którzy wychodzili z kościoła po zakończeniu ślubu, czekały banery porozwieszane na płotach i ulotki porozrzucane na ziemi, a na nich treści szkalujące mnie i moją rodzinę. Przygotowano to w trakcie ceremonii ślubnej, żeby wywołać szok po wyjściu pary młodej z kościoła! - mówił. Zapowiedział, że podejmie odpowiednie kroki w tej sprawie.
Paweł Wojtala to były piłkarz. Grał m.in. dla Legii Warszawa, Lecha Poznań, Widzewa Łódź, Hamburgera SV czy Werderu Brema. Zaliczył też 12 występów w biało-czerwonych barwach. Po zakończeniu kariery sportowej został działaczem. Obecnie jest nie tylko członkiem zarządu PZPN, ale i prezesem Wielkopolskiego ZPN.
