Rosjanka odgraża się Idze Świątek? Mocna deklaracja

Iga Świątek odpadła z turnieju WTA 1000 w Miami, ale wciąż zachowuje pozycję liderki światowego rankingu. Jest dominatorką kobiecego tenisa i wydaje się, że nieprędko się to zmieni. Chyba że ziszczą się słowa niespełna 21-letniej Rosjanki, która w wywiadzie dla rodzimych mediów postawiła sobie ambitny cel. Odgraża się, że zamierza zająć miejsce raszynianki.

Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jelena Rybakina czy Jessica Pegula. To największe rywalki Igi Świątek, które zajmują kolejne miejsca za jej plecami w rankingu WTA. Polka od kilku lat dominuje w światowym tenisie. Rosyjska tenisistka Maria Timofiejewa odgraża się jednak, że ma chęć na zostanie światowym numerem jeden.

Zobacz wideo Polka przeszła w Australian Open samą siebie. "Absolutnie największa niespodzianka"

Świątek będzie miała nową rywalkę? Rosjanka mierzy wysoko

Maria Timofiejewa (100. WTA) zaszokowała opinię publiczną. W najnowszym wywiadzie udzielonym sport-express.ru opowiedziała, co jest głównym celem jej kariery.

- Wygrać turniej wielkoszlemowy, a najlepiej więcej niż jeden. Powtórnie - to byłoby absolutnie wspaniałe! I zostać pierwszą rakietą świata. Te rzeczy zazwyczaj są ze sobą powiązane - rzadko zdarza się, żeby szły osobno - przyznała. 

Doceniając ambicję Rosjanki, należy przyznać, że do obu wspomnianych osiągnięć sporo jej brakuje. Timofiejewa w listopadzie tego roku skończy 21 lat. Iga Świątek w jej wieku miała już na koncie zwycięstwo w wielkoszlemowym French Open, a także pozycję liderki światowego rankingu.

Deklaracje Timofiejewej mogą dziwić o tyle, że w dotychczasowej karierze wygrała jedynie mało prestiżowy turniej w Budapeszcie, zaś w Wielikim Szlemie nie zanotowała ani jednego ćwierćfinału. Co więcej - w trzech z czterech najważniejszych światowych turniejach nie potrafiła przejść kwalifikacji.

Maria Timofiejewa w trwającym turnieju WTA 1000 w Miami dotarła zaledwie do 2. rundy. Tam musiała uznać wyższość Lindy Noskovej (31. WTA). Młodsza od niej o rok Czeszka poradziła sobie z Rosjanką w dwóch setach, a w rankingu WTA wyprzedza ambitną zawodniczkę o blisko 70 miejsc.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.