Adam Małysz: Thurnbichler zostaje na kolejny sezon
📝Eurosport
Akt. 22/03/2024, 16:06 GMT+1
Nie będzie zmiany na stanowisku trenera polskich skoczków. Ostateczne wątpliwości rozwiał w piątek Adam Małysz, który przebywa z reprezentacją na Pucharze Świata w Planicy.
- Thomas zostaje na pewno. Cały czas rozmawiamy o tym, co zrobić, żeby wszystko usprawnić - przyznał Małysz w studiu TVN.
O pomysłach na razie za dużo mówić nie chciał.
- Dzisiaj nie odpowiem, rozmów było sporo, ale wrócimy do tego po ostatnim konkursie. Trener ma umowę do kolejnych igrzysk olimpijskich. Na razie koncentrujmy się na następnym sezonie - dodał.
Mniejszych grup raczej nie będzie
Tajemnicą nie jest, że jedną z propozycji było rozdzielenie kadry na kilka mniejszych grup szkoleniowych, które miałyby ze sobą ściśle współpracować.
- Taki pomysł padł ze strony zarządu [PZN - red.]. Ale po rozmowach z ekspertami, trenerami, zawodnikami, czyli osobami, które się na tym znają, usłyszeliśmy, że może to nie zadziałać. Jeżeli byłby to pojedynczy team, tworzony z najlepszych zawodników i oni by tego chcieli, to zadziałać by mogło, jak kiedyś to było w moim przypadku. Ale jeśli skoczkowie nie byliby zdecydowani i trener by tego nie widział, to by nie wyszło - tłumaczył Małysz.
Drugi rok Thurnbichlera, będzie trzeci
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego przebywa w Planicy, gdzie w ten weekend odbywają się ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Świata. Sezonu, który był dla Polaków bardzo nieudany. Z tego powodu w ostatnim czasie dyskutowano na temat przyszłości Thurnbichlera, dla którego jest to drugi rok na stanowisku trenera naszych skoczków.
(TG/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama