Tuż przed meczem z Tottenhamem kibice Manchesteru City przeżywali chwile, jakich wcześniej nie mieli okazji zaznać - na Etihad Stadium swoją Złotą Piłkę zaprezentował Rodri. Po pierwszym gwizdku sędziego było już tylko gorzej - dobrej okazji nie wykorzystał Erling Haaland, co zemściło się dubletem Jamesa Maddisona. Później strzelił jeszcze Pedro Porro i Brennan Johnson. Pep Guardiola pierwszy raz w karierze przegrał pięć spotkań z rzędu, a sobotnia porażka była jego największą odkąd prowadzi City.