Donald Tusk odniósł się do słynnej przemowy Tomasza Fornala. „Odbieram rady”

Donald Tusk spotkał się z olimpijczykami, którzy po zakończeniu igrzysk, powrócili do kraju. Wśród zaproszonych przez premiera sportowców znaleźli się między innymi siatkarze, którzy zmagania w Paryżu zakończyli ze srebrnym medalem.

Srebrni medaliści wraz z trenerem Nikolą Grbicem skorzystali z zaproszenia i bezpośrednio z lotniska Okęcie udali się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Z polskich medalistów w spotkaniu wzięły udział także mistrzyni we wspinaczce sportowej Aleksandra Mirosław oraz wicemistrzynie — kajakarka górska Klaudia Zwolińska i pięściarka Julia Szeremeta.

Donald Tusk odniósł się do słynnej przemowy Tomasza Fornala. „Odbieram rady”

„Tutaj odbieram od Tomasza Fornala rady, jak motywować ministrów do cięższej pracy” — napisał premier, zamieszczając zdjęcie ze sportowcami.

To nawiązanie do wymownej przemowy siatkarza, który w trakcie półfinałowego meczu ze Stanami Zjednoczonymi, motywował kolegów z drużyny do walki o zwycięstwo. Słowa siatkarza, który nie gryzł się w język, stały się internetowym viralem.

Ostatecznie Biało-Czerwoni zwyciężyli w pojedynku ze Stanami Zjednoczonymi 3:2 i awansowali do finału. Tam ulegli Francji 0:3, zdobywając na Igrzyskach Olimpijskich drużynowe srebro.

Spotkanie premiera z olimpijczykami. „Owocne spotkanie”

Reprezentacja Polski na igrzyska w Paryżu liczyła 211 osób w 22 dyscyplinach. Wywalczyli 10 medali — jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych — co dało 42. miejsce w klasyfikacji. Osiem krążków z tej puli zdobyły kobiety.

— To było owocne spotkanie, prowadzone w luźnej atmosferze. Bardzo jesteśmy zadowoleni z tego zaproszenia — powiedziała po wyjściu z KPRM Zwolińska. Kajakarka zaznaczyła, iż nie czuje się kompetentna, aby mówić o konkretnych zmianach. Podkreśliła, iż fundamentem polskiego sportu i medali olimpijskich są dzieci, młodzież i kluby sportowe.

— Zdążyłam się nacieszyć medalem. Mam jednak dużo zobowiązań, w tym start w mistrzostwach świata i zawodach Pucharu Świata. Dużo czasu zajmują mi sprawy związane z aukcją mojego medalu. Później będę już odpoczywać — podsumowała wicemistrzyni olimpijska.