
Szef UFC, Dana White musiał rozdzielać Jacka Dellę Maddalenę (JDM) i Islama Makhacheva po ich czwartkowym staredownie. Obaj zawodnicy, którzy zmierzą się w walce o mistrzowski pas wagi półśredniej nie odpuścili podczas spotkania twarzą w twarz.
W czwartek w Madison Square Garden odbyła się konferencja prasowa promująca najbliższą galę UFC 322. Bohaterowie walki wieczoru tego wydarzenia – Della Maddalena i Makhachev stanęli oko w oko, ale w ich przypadku nie doszło do popychania ani szarpaniny.
Sytuacja stała się ciekawsza, gdy szef UFC, Dana White poprosił zawodników, aby odwrócili się do przodu na potrzeby zdjęć, samemu schodząc im z drogi. Jednak Della Maddalena i Makhachev wciąż wpatrywali się w siebie, żaden nie chciał pierwszy odwrócić wzroku, co zmusiło White’a do szybkiego wkroczenia między nich, aby upewnić się, iż nie dojdzie do fizycznej konfrontacji.
- ZOBACZ TAKŻE: Natan Marcoń uderza w Marcina Różalskiego. „Mogę Różala naje*bać, on jest przeterminowany”
Dana White musiał rozdzielać JDM i Makhacheva!
Nawet gdy obaj zawodnicy otrzymali pasy mistrzowskie, Della Maddalena przez cały czas wpatrywał się w Rosjanina jakby chciał go zabić wzrokiem.
Zawodnicy ostatecznie rozeszli się, zanim opuścili scenę po intensywnym staredownie.
FOR WELTERWEIGHT GOLD 🏆
Jack Della Maddalena vs @MAKHACHEVMMA
[ #VeChain
#UFC322 | NOV 15 | 10pmET on @ESPN PPV ] pic.twitter.com/FoF9rKqxLc
Dla Delli Maddaleny walka ta będzie pierwszą obroną tytułu po pokonaniu Belala Muhammada i zdobyciu pasa w maju. Australijczyk jest niepokonany w UFC, mając łącznie serię 18 zwycięstw w swojej karierze.
Jeśli chodzi o Makhacheva, pozostaje on jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w całym rosterze UFC. Czterokrotnie bronił on tytułu wagi lekkiej. Teraz spróbuje swoich sił w wadze półśredniej, licząc na to, iż zostanie zaledwie jedenastym zawodnikiem w historii UFC, któremu uda się zdobyć tytuły w dwóch różnych kategoriach wagowych.

2 godzin temu














