Co za wyczyn! Rajović przez 1000 minut bez gola z akcji

13 godzin temu

Mileta Rajović to napastnik niezwykły. Przyszedł do Legii Warszawa za wielkie pieniądze, miał zawojować Ekstraklasę. Tymczasem Duńczyk w ostatnich meczach ma problem z najprostszymi elementami futbolu – dryblingiem, prostym biegiem, wrzutką, strzałem. I właśnie śrubuje rekord, który chluby mu nie przynosi. W momencie, gdy piłkarze w meczu Motor – Legia zeszli na przerwę przy stanie 1:1, Rajović od ponad 1000 minut nie potrafi strzelić gola z gry.

Legia rozpoczęła mecz w Lublinie w składzie, w którym zaskoczeniem była obecność Henrique Arreiola. 20-letni Portugalczyk w pierwszej połowie oddał niezły strzał i pokazał kilka przyzwoitych zagrań, ale dużo gorzej na początku zachowali się obrońcy jego zespołu, którzy skompromitowali się i po chwili Motor miał rzut karny, który zamienił na gola Karol Czubak. Legia wyrównała po wrzutce z rzutu rożnego Arreiola i trafieniu Rafała Augustyniaka. Ten wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Jest szybkie wyrównanie! Rafał Augustyniak trafia dla Legii

Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cUAHv pic.twitter.com/9aKID8Koum

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 1, 2025

Mileta Rajović przez 1000 minut nie trafił dla Legii Warszawa z akcji

Kilka minut później minęła 31. minuta. A to oznaczało, iż Mileta Rajović może pochwalić się specyficznym wyczynem, z którego raczej nie jest dumny. Duńskiemu napastnikowi (oddajmy mu jednak udział przy golu na 1:1), kupionemu za grube pieniądze, stuknęło w tym momencie równe 1000 minut bez zdobycia bramki z akcji.

Mileta Rajović dobił właśnie do tysiąca minut bez gola z akcji. W tym czasie trafił tylko z rzutu karnego z Pogonią Szczecin.

— Przemysław Michalak (@PrzemysawMicha2) December 1, 2025

Ostatni gol Rajovicia dla Legii? 28 września i spotkanie z Pogonią Szczecin (1:0), ale tam trafił z rzutu karnego. Wcześniej pokonał bramkarza Radomiaka Radom (4:1), trafiając na 3:0, ale to było dopiero 14 września. Ogółem w 23 meczach dla drużyny z Warszawy napastnik zdobył pięć bramek, ale w ostatnich spotkaniach idzie mu ewidentnie gorzej. A w zasadzie lepiej napisać, iż jeszcze gorzej.

W momencie, gdy Piotr Lasyk zaprosił w Lublinie zawodników obu drużyn na przerwę, licznik Rajovicia wynosi już 1014 minut.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

  • Kim jest Arreiol, debiutant w Legii Warszawa?
  • Zawodnik Radomiaka zatrzymany. Trafił do aresztu
  • Czołowy stoper ligi jest z Wysp Owczych
Idź do oryginalnego materiału