Co za emocje w meczu ekstraklasy! Zadecydował gol w 93. minucie

2 godzin temu
Zdjęcie: Screenshot Canal+ Online


Pachniało bezbramkowym remisem, ale gol w 93. minucie zapewnił Zagłębiu Lubin wygraną z Radomiakiem Radom w meczu 10. kolejki ekstraklasy. Autorem zwycięskiego trafienia był Tomasz Pieńko, który zapewnił wygraną w ligowym debiucie nowego trenera Marcina Włodarskiego. Pomimo jednej bramki w meczu działo się naprawdę sporo.
Oba zespoły do niedzielnego spotkania podchodziły po wygranych w Pucharze Polski. Zagłębie po serii rzutów karnych wyeliminowało Podbeskidzie Bielsko-Biała, a Radomiak po dogrywce ograł Górnika Zabrze 1:0. Z kolei w poprzedniej kolejce ligowej lubinianie przegrali aż 1:5 z Rakowem Częstochowa, a zawodnicy z Radomia odprawili z kwitkiem Koronę Kielce 4:0. Dla Zagłębia istotny był również ekstraklasowy debiut trenera Marcina Włodarskiego, który niedawno zastąpił na stanowisku Waldemara Fornalika.

REKLAMA







Zobacz wideo Szeremeta z kolejnymi nagrodami. "Nie będę musiała się bać, co będzie za ileś lat"



Zagłębie Lublin - Radomiak Radom. Wygrana w ostatnich sekundach meczu
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana pod względem posiadania piłki, a oba zespoły stworzyły groźne sytuacje. Dla Zagłębia z dystansu groźnie uderzał Marek Mróz, ale trafił prosto w słupek. Z kolei po stronie Radomiaka świetnie z dystansu próbował Peglow, ale cudem piłkę odbił Dominik Hładun, a później Leonardo Rocha trafił w słupek po uderzeniu głową z piątego metra. Do przerwy goli więc nie było, chociaż statystyka oczekiwanych bramek po stronie gospodarzy wynosiła 0,50, a po stronie gości aż 0,72.


W drugiej części meczu pierwszą znakomitą okazję mieli zawodnicy Zagłębia, a znów uderzał Mróz. Po sprawnym kontrataku huknął jednak nad poprzeczką i dalej wynik pozostawał niezmieniony. Radomiak w 56. minucie próbował odpowiedzieć za sprawą Rochy, ale ten nie sprawił bramkarzowi wielkich problemów. Zresztą do tego momentu nie było to wybitne spotkanie w wykonaniu lidera klasyfikacji strzelców ekstraklasy.


Pomimo braku bramek spotkanie toczyło się w bardzo dobrym tempie, a w 58. minucie gry znów błysnął Mróz, ale jego uderzenie wylądowało na bocznej siatce. Siedem minut później szansę miał z kolei Radomiak, kiedy to z piątego metra kolanem strzelał Jan Grzesik, ale instynktownie piłkę odbił dobrze dysponowany Hładun. Chwilę później strzał Peglowa głową wylądował nad bramką.



Odpowiedzieć próbował Igor Orlikowski, ale najpierw jego strzał odbił się od obrońcy, a później ponowne uderzenie przeleciało obok bramki. Jeszcze w doliczonym czasie gry spróbował Tomasz Pieńko, ale bez większych problemów piłkę złapał Maciej Kikolski. Nie dał jednak rady w 93. minucie, kiedy to Pieńko zdecydował się na uderzenie, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.



Radomiak jeszcze miał swoją okazję w ostatnich sekundach, ale strzał Grzesika został zablokowany przez obrońców Zagłębia, którzy tym samym uratowali wygraną 1:0. Tym samym trener Włodarski w ekstraklasowym debiucie rzutem na taśmę zgarnął trzy punkty.
Zagłębie Lubin - Radomiak Radom 1:0 (0:0)
Bramka: Pieńko 90+3'
Idź do oryginalnego materiału