Cezary Oleksiejczyk zdradził kiedy możliwa walka w UFC. Wcześniej jednak będzie pracował na polu

Nowy nasz rodak, który otrzymał kontrakt z organizacją UFC – Cezary Oleksiejczuk zdradził kiedy odbędzie się jego możliwa walka w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Zanim jednak do niej dojdzie, to Polak skupia się na… pracy w polu.

Cezary Oleksiejczuk to polski zawodnik MMA, który swoją przygodę ze sportami walki rozpoczął jako nastolatek, zdobywając doświadczenie w amatorskich turniejach. W 2018 roku zadebiutował w zawodowym MMA, gdzie od początku zwrócił uwagę agresywnym stylem i efektownymi zwycięstwami.

Kolejne wygrane pozwoliły mu podpisać kontrakt z organizacją FEN, w której gwałtownie piął się w rankingach. W 2021 roku zdobył mistrzostwo FEN w wadze półśredniej, pokonując Aiguna Akhmedowa i stając się jednym z najmłodszych mistrzów w historii federacji. Swojego pasa bronił kilkukrotnie, udowadniając, iż jest czołowym zawodnikiem w Polsce w tej kategorii wagowej.

Po serii sukcesów spróbował sił poza krajem, doświadczając zarówno zwycięstw, jak i pierwszych trudniejszych momentów, które zahartowały go sportowo. W kolejnych latach zdecydował się na zmianę kategorii wagowej, przechodząc do wagi średniej, by lepiej wykorzystać swoje warunki fizyczne i uniknąć problemów z cięciem wagi.

Obecnie jest zawodnikiem UFC, który do organizacji dowodzonej przez Danę White’a dostał się poprzez udział w Contender Series.

• ZOBACZ TAKŻE: Terence Crawford w świetnym stylu pokonał Canelo. Niepokonany Amerykanin niekwestionowanym mistrzem!

Cezary Oleksiejczyk zdradził kiedy możliwa walka w UFC

W najnowszym wpisie opublikowanym na portalu X, Cezary Oleksiejczuk zdradził kiedy może wrócić do oktagonu UFC. Co ciekawe, pokazał też czym będzie zajmował się przez najbliższe tygodnie:

„Robota sama się nie zrobi. Dopiero co wróciliśmy z Vegas a teraz ciśniemy z bracholem wykopki. Sprzęt stary ale niezawodny. Ps. Jakby komuś trzeba było wykopać ziemniaki to dawać znać. Czasu jeszcze trochę mam bo walka może pod koniec roku.”

Brat Cezarego – Michał Oleksiejczuk także zakasa rękawy na polu, czym pochwalił się w sieci:

Trzeba przyznać, iż bracia Oleksiejczuk są nie do podrobienia i nie sposób ich nie lubić.