Pierwsza połowa spotkania na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie, choć emocjonująca, nie przyniosła bramek. Po przerwie Polacy mieli wielkie problemy z bardzo dobrze grającymi Włochami, czego efektem była bramka Pisilliego.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaki jest Jan Urban? Kosecki: Gdy wchodzi do nowej szatni robi zawsze to samo. To jest DNA Jana Urbana!
Na szczęście Jerzy Brzęczek może pochwalić się świetną trenerską intuicją. Wpuścił na boisko Jana Faberskiego, Wiktora Bogacza czy Macieja Kuziemkę, a oni wszyscy mieli znaczący udział w odwróceniu wyniku. W 83. minucie Faberski wykonał rewelacyjny rajd, po którym Bogacz wyrównał stan spotkania. Chwilę później piłkarz PEC Zwolle oddał mocny strzał. Choć Palmisani obronił go, na dobitkę Kuziemki nie miał już odpowiedzi.
Po spotkaniu przed kamerami TVP Sport stanął strzelec zwycięskiej bramki, Maciej Kuziemka. - Niesamowite uczucie, bardzo się cieszę. Przede wszystkim tym, iż udało się nam odwrócić wynik spotkania, bo postawili naprawdę mocne warunki Włosi. Od początku mówiliśmy, iż jeżeli będziemy grali to, co potrafimy, tak jak graliśmy wcześniej, to nie ma na nas mocnych. Nie było łatwo, ale pokazaliśmy charakter. - powiedział rozentuzjazmowany piłkarz Wisły Kraków.
"Każdy ma jakość, nikt nie jest z przypadku"
19-latek następnie odniósł się do odpraw, na których Jerzy Brzęczek powtarza, iż drużyna to nie tylko jedenastu piłkarzy na boisku, ale też rezerwowi na ławce oraz trybunach. - Mamy taki zespół, iż każdy ma jakość, nikt nie jest z przypadku. W tym meczu, tak jak w poprzednich, zmiennicy wchodzili i dawali bramki, asysty, a choćby jeżeli nie, to trzymali poziom i zostawiali całe serce na boisku. Tak było teraz i tak będzie przez całe te eliminacje.
Kuziemka opowiedział też o swoich wrażeniach tuż po zdobyciem zwycięskiej bramki - Poczułem taką wielką eksplozję. Wyobrażałem sobie, iż wchodzę na boisko i strzelam bramkę. To się stało. Odetchnąłem z ulgą i pobiegłem cieszyć się z kolegami. Bardzo się cieszę, iż to mi udało się zdobyć tę bramkę na 2:1, ale to jest praca całej drużyny. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
Po zwycięstwie nad Włochami Polacy z kompletem punktów prowadzą w grupie E eliminacji do młodzieżowego Euro. Podopieczni Jerzego Brzęczka są faworytami do awansu na turniej, który w 2027 roku odbędzie się w Albanii i Serbii. Nasi dzisiejsi rywale zajmują drugie miejsce. Najlepszy wicemistrz fazy grupowej również zapewni sobie kwalifikację na Euro, natomiast pozostali stworzą cztery pary barażowe.

1 godzina temu



![TOP 3 gole eliminacji Mistrzostw Świata 2026 z 13.11.25 [WIDEO]](https://i.iplsc.com/-/000LXFE3GTQ94RJH-C461.jpg)




![El. MŚ 2026: Polska gra z Holandią [WYNIK NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/-/000LXFITFU1JMKWY-C316.jpg)








