Real Madryt przygotowuje się do starcia z Leganes w lidze hiszpańskiej. Jednym z głównych tematów na konferencji prasowej przed meczem z udziałem Carlo Ancelottiego był Kylian Mbappe i jego forma. W mediach hiszpańskich dużo rozpisywano się o jego formie, zdrowiu psychicznym oraz fakcie, iż nie został powołany do reprezentacji Francji.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto sukcesor Michała Probierza? Kosecki: To fenomenalny trener i człowiek [To jest Sport.pl]
Ancelotti obruszył się na pytanie o Mbappe
- Miał szansę na trening i dobrze pracował. Poprawił swoją kondycję. Oby jutro pokazał swoje wszystkie umiejętności, które są duże - powiedział Ancelotti, cytowany przez serwis realmadryt.pl.
Kilka dni temu we francuskich mediach gruchnęły wieści o tym, iż Mbappe ma problemy psychiczne. - Nazywajcie to jak chcecie, ale Mbappe od miesięcy ma problemy psychiczne. To nie jest coś, z czym sobie poradzisz od razu, trzeba czasu i pracy ze specjalistami - to słowa jednego z informatorów "L'Equipe".
- Prawdą jest, iż Kylian znajduje się w tej chwili w skomplikowanej sytuacji. Jestem po jego stronie. Przechodzi okres, który nie należy do najszczęśliwszych w jego karierze. Tam chodzi zarówno o aspekt fizyczny, jak i psychiczny - to z kolei słowa selekcjonera Francji Didiera Deschampsa.
Ancelotti za to nieco się obruszył na pytanie, czy Mbappe rzeczywiście boryka się z takim problemem. - Wow, co za pytanie. Nie wydaje mi się, bo widzę u niego euforia i spokój. Nie wydaje mi się, iż na to cierpi. Przynajmniej tego nie pokazuje. Spekulacje na ten temat wydają mi się bardzo brzydkie - powiedział.
- Wszyscy wielcy napastnicy mają złe serie. On jest zmotywowany i szczęśliwy, iż trenuje i jest z kolegami. Ja widzę tylko tyle. Seria kiedyś się skończy. Ja oceniam go dobrze i jestem przekonany, iż jutro rozegra dobry mecz. To tylko kwestia czasu. Ma nadzwyczajną jakość i pokaże ją wcześniej lub później - dodał szkoleniowiec Realu.
W 16 meczach Kylian Mbappe strzelił osiem goli (w tym trzy z rzutów karnych), co jest wynikiem przyzwoitym, choć spodziewano się po nim zdecydowanie więcej. Real natomiast zajmuje drugie miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej. Ma sześć punktów mniej od Barcelony, ale też jeden mecz zaległy. Wyjazdowe spotkanie z Leganes rozpocznie się o 18:30 w niedzielę.