W pierwszych pięciu meczach pod wodzą Polanskiego Borussia Moenchengladbach zdobyła tylko dwa punkty. Wiele wskazywało na to, iż Polak powoli może żegnać się z posadą. Borussia zaryzykowała biorąc szkoleniowca z drużyny rezerw, ale to ryzyko jej się nie opłaciło - a przynajmniej takie można było odnieść wrażenie.
REKLAMA
Zobacz wideo Krychowiak zakończył karierę. Jak go zapamiętamy? Żelazny: On był wielki
Polanski w końcu wygrywa. Borussia nie dała szans FS St. Pauli!
Tylko iż po porażce 0:3 z Bayernem Monachium przyszło przełamanie. 28 października Borussia Moenchengladbach wygrała 3:1 w Pucharze Niemiec z Karlsruher SC. "Bild" zwracał uwagę po tym meczu, iż to może być punkt zwrotny.
"Klucz do sukcesu: Eugen Polanski po raz pierwszy za swojej krótkiej kadencji zdecydował się na ustawienie z dwoma napastnikami, a łącznie z czterema zawodnikami atakującymi. Teraz to będzie taktyka, dzięki której Borussia spróbuje uniknąć spadku do drugiej ligi" - pisała niemiecka gazeta.
"Od meczów przeciwko FC St. Pauli i FC Koeln zależy nie tylko kontrakt Polanskiego, ale też przyszłość Borussii Moenchengladbach" - podsumowano.
Polanski wygrał z FC St. Pauli. I to aż 4:0! Dla Borussii Moenchengladbach jest to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Bundesligi. Dzięki tej wygranej podopieczni polskiego trenera opuścili ostatnie miejsce w tabeli. "Bild" pisze o "zwycięstwie w kluczowym meczu" oraz wygranej, która "wzmocni pewność siebie".
"Kicker" zwraca uwagę, iż dzięki zdobytym trzem punktom drużyna Polanskiego przerwała serię 15 meczów bez ligowego zwycięstwa.
Teraz podopieczni polskiego szkoleniowca przygotowują się do jednego z najważniejszych meczów w okresie - derbowego spotkania z FC Koeln. To zespół, który ostatnie zwycięstwo odniósł jeszcze na początku października, więc niewykluczone, iż były reprezentant Polski poprowadzi swoją drużynę do drugiego ligowego zwycięstwa z rzędu.

5 godzin temu















